piątek, 1 czerwca 2012

Strawberry Pink Drink

Zastanawiacie się pewnie czasem, co decyduje o sukcesie (lub jego braku) organizowanych samodzielnie imprez. Oczywiście nie ma na to prostej odpowiedzi, ale pewne jest, że fama o dobrych drinkach jest w stanie znacząco podnieść frekwencję. Na mojej ostatniej imprezie gościły nie lada osobistości, o czym świadczy załączona fotografia. Obie zadeklarowały, że wpadły na drinczka.
Dziś więc napiszę, lakonicznie, bo inaczej się nie da, o moim nowym odkryciu. Spróbujcie, może do was też przyjdzie ktoś ciekawy.


SKŁADNIKI:
- dojrzałe, bardzo słodkie truskawki
- tzw. ruski szampan
- ewentualnie lód

WYKONANIE:
Truskawki myjemy i obieramy z szypułek. Chłodzimy w lodówce kilka godzin. Szampana też chłodzimy.
A potem miksujemy składniki. Z lodem lub bez, według uznania. Proporcje też wg uznania, ale możecie zacząć od objętościowego pól na pół. Miksujemy tak, żeby widoczne były jeszcze drobniutkie cząstki owoców.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz