Soczewica. Czerwona to ta pomarańczowa. |
1 cebula
2 marchewki
1 łyżka masła
1 szklanka czerwonej soczewicy
1 litr bulionu (może być z kostki: do wyboru: warzywny, cielęcy, wołowo-drobiowy)
Polecane przyprawy: mielony pieprz, sos sojowy, imbir mielony, gałka musztatołowa, prażony sezam, natka z pietruszki
Oprócz garnka potrzebne będzie sito i tłuczek z kulistym końcem lub blender.
WYKONANIE:
Cebulę i marchewkę obieramy, płuczemy, kroimy na cienkie plasterki. Rozgrzewamy masło w garnku. Najlepiej, jeśli ten garnek ma grube dno. Na masło trzeba uważać, żeby się nie zaczęło palić. Ma się rozgrzać, a jeśli zacznie zmieniać kolor, to znaczy, że przesadziliśmy. Na rozgrzane masło wrzucamy pokrojone warzywa (oprócz marchewki można dodać troszkę selera, pora i pietruszki). Najlepiej najpierw cebulę, a kiedy zacznie się lekko rumienić*, marchewkę. Cebulę dusimy mieszając, a kiedy wrzucimy marchewkę można na chwilę przykryć, co nie znaczy, żeby przestać uważać. Kiedy marchewka trochę zmięknie wrzucamy przepłukaną soczewicę i zalewamy bulionem. Gotujemy na wolnym ogniu uważając, aby się nie przypaliło (w tym celu mieszamy od czasu do czasu). Kiedy warzywa będą miękkie, a soczewica się rozgotuje zdejmujemy rzecz z ognia i przecieramy zupę przez sito. Szczęśliwcy posiadający blender lub mikser z odpowiednią końcówką mogą użyć tego sprzętu. Wtedy jest nawet lepiej, bo cały błonnik trafia do zupy i nic się nie marnuje. Na sicie niestety zazwyczaj coś zostaje. Zupę doprawiamy do smaku zaproponowanymi wyżej przyprawami (raczej nie wszystkimi na raz - sosem sojowym na słoność i 1-2 pozostałymi, wg uznania).
*stopnie duszenia cebuli: zeszklić = kolor nadal biały, ale bardziej przezroczysty; lekko rumienić = kolor żółty, złoty; mocno rumienić = kolor brązowy; palić = kolor czarny)
Wikipedia o soczewicy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz